Rainbow Dash

No więc, byłam sobie wczoraj z kumpelą spróbować z tymi plakatami (ona mi tylko towarzyszyła). Byłam w dwóch sklepach, w obu mi odmówiono. Ja się nie poddałam, szukałyśmy innych sklepów (uznałyśmy, że w marketach to mi na pewno nie powieszą, skoro nie chcą mi nawet w takich sklepach przy ulicy), ale nie znalazłyśmy, a obeszłyśmy całe centrum o.O. Myślałam, że takich sklepów jest więcej. Generalnie, w Smyku dowiedziałam się, że sieciówki potrzebują zgody centrali (czyli jakiejś naj-naj-najkierownika/czki), więc takowe już odpadają. Miałam też w tym Smyku taką głupią sytuację z jakąś obcą babą... Ale nie chcę o tym się rozpisywać, po prostu zawaliłam dyskusję z nią. Byłam tak zaskoczona tym, że zaczęła do mnie gadać, że nie umiałam pozbierać myśli. Ale byłam na siebie wkurzona. Jak wróciłam do mojej wiochy (mieszkam pod miastem, ale blisko niego), poszłam na taką naszą miejscową górę, zwaną Kozakiem, i zaczęłam kopać w piasek i się wydzierać. To jedna osoba, zaledwie 2 minuty rozmowy, ale do jasnej cholery, z taką debilką powinnam wygrać! Cholera, jak mogłam. Następnym razem tak nie zawalę.
Ale nie, nie poddałam się. Na drugą falę idą przedszkola. Ale nie będę po nich jeździć, tylko wysłałam już do nich mejle, czy byłaby możliwość wywieszenia u nich takiego plakatu. Wysłałam do wszystkich jakie były na liście na stronie mojego miasta (oprócz Małego Jezuska czy coś tam i sióstr Elżbietanek, nie chcę dostać jakiś propozycji egzorcyzmu czy czegoś takiego [w końcu to ja, straszny, przerażający, pożerający dzieci dżender!] )

A, no i, ci co zaoferowali pomoc, co z wami? ;>

A teraz, btw. Nadrabiam MLP, bo kiedy byłam mała to nie miałam mini mini i nie oglądałam tej bajki, mimo że bawiłam się kucykami (ale to w przedszkolu było). I teraz sb tak oglądam, jestem na początku 2 sezonu (tak wiem, daaaaleko w tyle, ale przynajmniej mam jeszcze tyle odcinków przed sobą :3), i oficjalnie oświadczam, że zakochałam się w Rainbow Dash *-*. Moja idealna ostra dziewczynka, uwielbiam takie postacie <3. No i Twilight jest cudna. Oraz Pinkie Pie i Applejack XD. Nie lubię Fluttershy i Rarity, tej drugiej szczególnie.
Tu efekt mojej porannej pracy w gimpie. Podoba mi się, bo wyszła dokładnie tak jak chciałam. No, może oprócz tych takich kresek od konturów. Tak, tak, poszłam na łatwiznę, i robiłam na jej zdjęciu. Nie chciało mi się wymazywać tych kropek co mi zostały, stwierdziłam, że i tak ich nie będzie widać. A jednak widać xD.

A właśnie, komputer już działa prawidłowo, tata wyczyścił i jest git ;D