środa, 26 marca 2014

Chemlena ^^

No, dzisiaj niczym zanudzać nie będę (nie dlatego, że nie mam czym, bo mam zawsze, ale nie będę was dręczyć w każdym poście xD). Skończyłam moją kolejną OC. Uwielbiam to, jak ją obmyśliłam i zaprojektowałam, natomiast graficznie skopałam sprawę i zadowolona nie jestem. Nie pasuje mi coś w jej sylwetce i cieniowaniu na włosach, ale już tego nie poprawiałam. Do perfekcji brakuje dużo, ale nie jestem taka stara, moja graficzna przyszłość zawodowa jeszcze przede mną i gdy w nią wejdę to wiem, że będę już bardzo dobra. Ja zaniżonej samooceny nie mam, delikatnie mówiąc :D. Napisałam także jej BIO.


Chemlena McElement
wiek: 16 lat
rodzice: szalona chemiczka

Dziwaczna wada:
Urodziłam się jako zwykły normals, ale przez eksperymenty mojej mamy cała rodzina przesiąkła tajemniczymi pierwiastkami, przez co w naszych ciałach zaszło wiele skomplikowanych reakcji. W obecności niektórych pierwiastków i związków (wiecie, stężony kwas siarkowy IV, wapnian potasu, sole słabo rozpuszczalne w wodzie, cyna i te sprawy) mogę się rozpuścić lub zamienić w gaz. Czasem jest to przydatne - gdy chcę, otwieram probówkę z odpowiednią substancją i dosłownie rozpuszczam się w powietrzu.

Ulubione zajęcie:
Uwielbiam robić eksperymenty i bawić się chemikaliami, choć czasem użyję czegoś nieodpowiedniego i owocuje to tym, że zmieniam stan skupienia. Lubię też uprawiać sport, jestem wybuchową osobą, która musi się mieć jak wyżyć.

Irytująca rzecz:
Grube, bardzo wybielone kartki papieru - na prawdę! Do wybielania papieru stosuje się kwas siarkowy IV, a przez takie kartki jest mi lekko niedobrze, ale jeszcze nie dochodzi do zmiany w gaz.

Ulubione potrawy:
Sztuczna czekolada - tyle w niej chemii!

Ulubiony przedmiot:
Chemia i wychowanie fizyczne, co za głupie pytanie!

Najmniej lubiany przedmiot:
Pływanie. W wodzie ulegam dysocjacji jonowej.

Ulubiony kolor:
Soczyście pomarańczowy z energetycznym żółtym. Takim zwykle wybuchają substancje.



Ach, nie dopracowałam tej jednej dłoni, zapomniałam i teraz mi się przypomniało jak tak patrzę :O. No cóż, jest bez palców xD Dorobię potem.

I to w sumie na tyle :D

14 komentarzy :

  1. Ma takie pokemonowe włosy. Fajne BIO zrobiłaś. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thx :D To dowód na to, że chemia się przydaje :DD

      Vicc niezalogowana

      Usuń
  2. Włoski wyglądają jak ogień :D Jeśli miało tak być to powiem ci, ze wyszło ^^ A jeśli nie miało tak byc to powiem ci, że włosy wyglądają jak ogień :D Ogólnie to pomysły masz rewelacyjne ^^ I jestem pełen podziwu jak robisz te OC .___.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, miały się kojarzyć z ogniem i wybuchami :D No niestety nie jest brunetką XDD Dziękuję tak wgl xD

      Usuń
  3. Postać fajna bio też. Tylko te włosy ...wydaje mi się, że są z jakieś starej kreskówki. ;) Ale i tak mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście, wyszły jak z jakiegoś pierwotnego anime czy coś XD Ale miały być ogniste takie :D

      Usuń
  4. Cześć, Victorio. Od razu zaznaczam, że nie chce się z Tobą kłócić, tylko porozmawiać. Jesteś z lewicy, ja nie ukrywam, że popieram prawicę. Szanuję Cię i Twoje poglądy, a Twojego bloga polubiłam za świetne prace :) Podobnie jak ty, lubię lalki, więc tą drogą tutaj zabłądziłam. Wydajesz się być inteligentną dziewczyną i może byśmy się pokłóciły? :) Jeśli miałabyś ochotę, fajnie by było porozmawiać na pewne tematy, na które mamy inne poglądy. Czytałam niektóre Twoje poglądy na blogu i muszę przyznać, że przy niektórych unosiłam brwi, czy to aby nie przesada? Z drugiej strony, to, że ja nie spotkałam się z czymś takim, nie oznacza, że w Twoim mieście czegoś takiego nie ma... Jeśli miałabyś ochotę na dyskusję - daj znać, może uda nam się znaleźć jakiś komunikator, a taka rozmowa może być ciekawa ^^ Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hm, możemy pokorespondować. Mój email: victoria.caroline12345@gmail.com. Aczkolwiek uprzedzam, że odpisywać zbyt szybko nie będę mogła - egzaminy, przeglądy. Dlatego nie chcę równoczesnej chatowej rozmowy, bo jak już dyskutuję to mogę w nieskończoność, a nie bardzo mam na tę nieskończoność czas ;). Tak korespondencyjnie mi wygodniej, poza tym przejrzyściej.

      Usuń
  5. Nie wierzę że zrobiłaś sama ten projekt... ; O
    Po prostu nie wierzę...
    To jest cudowne! :O

    Pozdrawiam! :3

    wielobarwny.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. zrobisz poradnik GIMP ze stwarzaniem swojej basy albo coś takiego ?

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawa osoba, ciekawa kreska. Tacy ludzie to rzadki kwiat.
    Czekam niecierpliwie na kwitnienie.

    OdpowiedzUsuń