sobota, 17 maja 2014

Ghoulia i skuter :3

Eurowizja, Eurowizja, Eurowizja, Eurowizja, Eurowizja... zamknijcie się! ;__;. Ciągle tylko pytanie "co sądzisz o Eurowzji?" będące tak naprawdę pytaniem "co sądzisz o Conchitcie Wurst?". Dlaczego to mnie tak irytuje? Bo ja za cholerę nie wiadomo, kto to jest. Znaczy, wiadomo, przesławna "baba z brodą". Ale gdziekolwiek nie spojrzysz, tam jest innym człowiekiem. W jednym artykule walczy o tolerancję, w innym nawet konkretnie wymieniony jest genderyzm, w innym robi sobie tylko bekę, raz jest homoseksualistą, raz nie wiadomo, raz ma męża, gdzie indziej się okazuje, że to tylko wymyślone małżeństwo na potrzebę wizerunku Conchity... i jak ja mam się teraz wypowiedzieć, co ja o nim sądzę, skoro nic nie wiem? Dyll właśnie o to się mnie zapytała, więc postaram się odpowiedzieć tak: moje poglądy z grubsza znacie. Dla mnie faceci mogą się malować, nosić sukienki, jestem bardzo za tym. I jeżeli Conchita chce pokazać, że niezależnie od płci można być sobą, to cudownie. Jeżeli to taka zabawa, no to okey, zabieg artystyczny. Jeżeli to satyra, to jestem zła. Ale za cholerę nie wiem, jak jest. Może ktoś ma wiarygodne informacje?
Wypowiem się natomiast również o czymś, o czym żyjąc w PL mam większe pojęcie, czyli "We are Slavic". SERIO? "My Słowianie"? Muzycznie to jest okey (ale tylko muzycznie, czyli melodia, śpiew itd.), i miałam szczerą nadzieję, że zaśpiewają tylko i wyłącznie po polsku, to za granicą tekstu nie zrozumieją. I słyszę polski, radość, a tu potem po angielsku jadą o.O. Eeeeextraaa. Ale w sumie to nie ma większego znaczenia, oprawę i laski myjące szmaty na tarkach rozumieją wszyscy, nawet ślepi, bo ktoś im powie, co się dzieje. Polska i tak uchodzi na zachodzie za zacofany kraj, a to jeszcze tylko pogarsza. Nie chodzi o to, że teraz myślą, że my pralek nie mamy, bo aż taka zła opinia o Polsce to nie panuje, ale mam tu bardziej na myśli takie zrobienie z tych kobiet niewolnic. I tak właśnie to zostało odebrane na przykład w niemieckich mediach, gdzie polski występ nieźle zjechali, a "We are Slavic" przerobiono na "Slave girls", czyli właśnie "niewolnice". Niemcy już są za bardzo do przodu, inna mentalność, by się zachwycali nad takim gównem jak taki niewolniczy wizerunek kobiety. Jako iż patriotką nie jestem, to nie będę się wstydzić za coś, czego ja nie zrobiłam, ale i tak to mnie z lekka boli, że Polska zrobiła sobie taką siarę za granicą. Bo my w Polsce wiemy, że to też taki trochę żart jest (co nie znaczy, że jest dobry), ale za granicą pierwszy raz to słyszą.


W ogóle, była dzisiaj ta noc muzeów, i z tego, co mimo tłumów udało mi i tacie się zwiedzić, było muzeum fotografii... obejrzenie wystawy studentek i studentów (przede wszystkim studentek, nie wiem czemu ale czytałam podpis pod każdym zdjęciem i było chyba z trzech, czterech facetów) fotografii i fakt, że mój grat nie dość że grat, to jeszcze się psuje i włącza po jakimś dziesiątym kliknięciu zadecydowało o tym, że na pewien czas trzeba skończyć z lalkami i zacząć zbierać na porządny aparat. To będzie bolesne, ale na razie robię stop w kupowaniu, mimo że lista jest dłuuuuuga... potem nadrobię, kupie używane (bo wtedy np. nowy basic Clawdii będzie kosztować fortunę jak na jedną monsterkę). Przede wszystkim to ja moim lalką robię zdjęcia, ale jak mój aparat się do końca zepsuje, to czym będę robić zdjęcia tym, co już mam i nowym? Więc jak na razie - priorytet: nowy aparat, lustrzanka. No, dla Neightana i Avea zrobię wyjątek, może dla kogoś jeszcze :3. Niekupowanie lalek będzie trudne, ale poradzę sobie. Trochę psychiatrów i będzie dobrze XDD


A tak btw, to sobie wymyśliłam, że ja też pobawię się w konserwatystkę. Tylko że ja będę jeszcze bardziej konserwatywna od KNP (Kongres Narwanych Przygłupów czy tam Kongres Nowej Prawicy, w sumie bez różnicy). Otóż, ja będę tak konserwatywna, że aż będę uważać, iż powinniśmy kontynuować tradycję z początków dziejów człowieka! A według jednej teorii, panował wtedy matriarchat (władza kobiet), co jest jednym z wytłumaczeń na ogromną dysproporcję między figurkami kobiet a mężczyzn z tamtych czasów - kobiet znaleziono o wiele, wiele więcej. Ja sobie tę teorię przyjmuję za niepodważalny fakt, ponieważ jest dla mnie najbardziej korzystna (na tym konserwatyzm w rzeczywistości polega - na desperackim walczeniu o to, co jest dla kogoś wygodniejsze). I ja sobie teraz uważam, iż powinniśmy uznawać wyższość kobiet, albowiem TAK BYŁO. I owo "tak było" będzie moim najcudowniejszym argumentem na to, dlaczego ma być tak teraz. Lepszego nie znajdę, jedynie będę ubarwiać tamten. A jak coś zaistnieje w państwie złego, zwalę winę na lewaków - oni są zawsze winni! I dodatkowo powiem, niezależnie od rodzaju problemu, iż rozwiązaniem jest zabranie mężczyznom jakichkolwiek praw! Nie znajdę na to porządnego argumentu, a jak ktoś mi to wypomni, to zakrzyczę jego rację (niczym moi konserwatywni kumple i kumpele pokroju Pawłowicz). Jak tego nie kupią, to powiem, że tak powiadało jakieś bóstwo w które wierzyli jaskiniowcy. Jak dalej będą mi wypominać brak argumentów, to powiem, że są pełnymi nienawiści lewakami obrzucającymi błotem wszystkich, którzy myślą inaczej. Potem mnie oświeci, że mogę sobie wymyślić coś takiego jak męskość i kobiecość według własnej zrypanej subiektywnej definicji i gadać o tym jako argument na wszystko, na co argumentu nie mam. Swą partię nazwę NKO - Najbardziej Konserwatywne Oszołomy. No bo chyba bardziej konserwatywnym się być nie da... chyba, że ktoś wierzy wyższość dinozaurów czy coś.
To co, tradycjonaliści, przyjmiecie mnie w swoje szeregi? :3
*Tekst ma charakter ironiczny i nie powinien być brany na poważnie.


No. Przepraszam, że na razie same zdjęcia, ale ich mam w bród (tyle sesji to obrobienia... aż zrobiłam osobny folder "zaległe sesje" XD), a rysować to rysuję do szkoły, przegląd niedługo... [Derek, jak to czytasz, to wiedz, że jutro skończę traktory i nic mnie nie powstrzyma! XD].
Dzisiaj modelka wyjątkowa, bo nie moja. Jest to wspaniałaabsolutniecudowna Ghoulia z serii z trakto...pfu, skuterem XD Te traktory, co muszę narysować, to już mi się po nocach będą niedługo śnić xD. Otóż byłam u BoneZoo i tam zrobiłam sesje właśnie cudownej Ghouli i równie cudownej Neferze, w basic oczywiście, no bo w czym innym? :D. A ja dla Bone przywiozłam moją Leenie, a zdjęcia wykonane przez nią macie tu. Na razie prezentuję sesję zombie. Lubię tę postać, jest taka inteligentna, prawie niczym ja XD.

polecam oglądać w powiększeniu :P



















Ta dum :3

A tak wgl, jako iż moja kolekcja jest niestety maksymalnie sfeminizowana, moje dziewczynki (oprócz Nikki i Summer xD) są trochę (tak serio to bardzo, jak ja xD) niewyżyte, i jak się Howleen dorwała do Deuca...

Nazwałam to zdjęcie "Deuce, masz taki seksowny... napis!" xD

Efekt długiego przebywania ze mną XD

W dodatku, ostra z niej dziewczynka:


No, starczy tych fetyszy napisów i femdomu, muszę kończyć posta xD 


Nienawidzę Minota, nienawidzęnienawidzęnienawidzę... dobrze Ghoulia, tak trzymać! :P

P.S. Dyll, niedługo będzie reklama twojego bloga na moim :P

23 komentarze :

  1. Świetne zdjęcia! Wspolczuje koniecznosci kupna nowego aparatu. ;_; Wiem, jak to jest, mój także ledwie dycha. Mam pytanko; z jakiej serii jest ta Ghoulia, bo się troszkę nie orientuje? XD Genialne zdjęcia Leen & Deuce'a, o gifie nie wspominajac. XD ps. Mam dokładnie takie samo zdanie na temat Eurowizji. ._.
    Wybacz, ze bez polskich znaków, ale na komórce jestem. .-.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Om Wielkie Dinozaury! To wyście wyjaśnieniem wszystkiego! Jam przed wami się kłaniam!! Mogę się przyłączyć NKO?? Może wygramy wybory i Dinozaury przejmą władzę nad światem? XDDD A jeszcze lepiej jak Dinozaury będą jeździć na traktorach!!

      Taśma już nie wytrzymała? XD Moje kondolencje.. Nie martw się, może uda ci się wygrać w tym konkursie Empika, i wygrasz aparat.

      Mrr..Ten napis jest naprawdę seksowny XDD Gif przeboski :33 Ach, to niegrzeczna Leen..

      W sumie to ja też nie wiem z jakiej serii jest Ghoulia. Ja na to mówię po prostu : ''Ghoulia ze skuterem'' C;

      Usuń
    2. BoneZoo gdzie ją kupiłaś?

      Usuń
    3. W Toys'r'us Gdańsk ;)

      Usuń
    4. O, nasza partia liczy już 2 osoby XD Osiągniemy tyle procent w głosowaniu, że pewnie tyle wystarczy XDD Chociaż, kto wie, jak są ludzie głosujący na Kurwina to i na nas się znajdą xD

      Nie, to nie kwestia taśmy :D On już się w ogóle psuje, chociaż może był nienaładowany za dobrze... ale i tak chcę jakiegoś nikona porządnego bardziej lub mniej, ale jednak :P

      deathstoneses, thx :D. Też nie wiem, czy jest w ogóle jakaś nazwa na tę Ghoulię, po prostu była ze skuterem :P

      Usuń
  2. O ludu xd Tak dawno mnie tu nie było xd Czekam niecierpliwie na jakieś prace plastyczne, ale dobrze wiem, że nie ma co poganiać artysty :D

    Bardzo ładne zdjęcia i ciekawy post, jak zwykle :D

    Pozdrawiam!

    wielobarwny.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Dafuq? ;_; Jeszcze rysujesz te traktorki? xD W sesji "Ghoulii ze skuterem" jest za mało skutera xD. Nawet skuter ma gładkie opony, więc twoje traktoreczunki też powinny mieć. Nie spodziewałem się takiego samego zdania na temat Conchity. Doskonałym pomysłem było umieszczanie w tym poście mojego nick'u ;3 (Nawet jeśli jest drobną czcionką -___-") I oczywiście mam gigantyczny żal do Howleen xDD Ja mam "seksowniejsze" (Jest takie słówko? O.o) napisy na plecach ;____; xDD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łoł, to już tych fałd tłuszczu jest tyle, że się układają w napisy? Rzeczywiście seksownie XDDD

      Jasne, że "seksowne" się stopniuje. Jak inaczej powiedzieć, że ja jestem najseksowniejsza? XD

      Usuń
  4. Dołączam!
    Partia idealna dla mnie!
    Mogę się wkupić ciasteczkami z czekoladą, jak chcecie :>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawróconych na naszą wspaniałą ideologię przyjmujemy za darmo! :D (ale w ciągu dalszym możesz przynieść tę czekoladę i ciasteczka :3). NKO podbije politykę, Kurwin może się schować! XD

      Usuń
  5. I znów wypowiadasz sie ogólnikowo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I znów jakieś dziecię nie rozumie znaczenia jakiś pojęć i mnie nie rozumie. W każdym kraju jest coś takiego jak typowa dla niego mentalność, czyli stopień danych zjawisk i poglądów w tym kraju wyglądający. Jasne, że są wyjątki. Dlatego nie mówię Niemcy w znaczeniu ludzie (gdyby o to mi chodziło, zrobiłabym Niemcy/Niemki), tylko Niemcy jako kraj, i mówię tam o tej mentalności. Ale zgaduję, że nie jesteś wystarczająco dojrzałym człowiekiem, by wiedzieć, jak cholerne znaczenia ma właśnie mentalność, i jak łatwo się rozprzestrzenia.

      Usuń
  6. Yay, notka dla mnie.w. To teraz proszę o tym, jakim Korwin jest *piiiiip*.
    Co do Słowianek się nie zgodzę. Wiesz, skąd ta piosenka zbiera najwięcej hejtów? Z Polski. Za granicą ogólnie się dobrze przyjmuje. Niemcy hejtowali ją za to, że niby seksistowska i wgl. I wiesz, co im przeszkadzało? Dekolt. Że Polki miały za duży dekolt, a umówmy się, był niewiele większy niż przeciętnie. Najbardziej śmieszą mnie dwie rzeczy- Niemcy na Eurowizję wysłali kobietę, która ma ojca Ukraińca, a matkę Polkę (lub na odwrót, nie pamiętam). Niemka pełną gębą po prostu! Drugie to to, że jakoś te wszystkie amerykańskie gwiazdeczki co świecą gołą dvpą im nie przeszkadzają, ale nieco większy niż normalnie dekolt u Polek już im przeszkadza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A, i dzięki za reklamę :D

      Usuń
    2. Niemcy skrytykowały za różne rzeczy. A oni amerykańskich gwiazdek nie oceniają, tylko uczestników i uczestniczki Eurowizji. Akurat mi pokazywanie ciała nie przeszkadza, bardziej ten całościowy wizerunek, jak już mówiłam.
      Ech, Dyl, miałam kiedyś pisać w jakimś poście o zjawisku, któremu właśnie pokazałaś, że jesteś poddana. Otóż jest to jakiś efekt uboczny patriotycznego myślenia, a może i jego część, że narodowość jest dziedziczna. Dyl, kiciu, zapewniam cie, że nie ma żadnego, absolutnie żadnego genu polskości, niemieckości, ukraińskości i czego tam jeszcze. Co z tego, że ma rodziców z Polski i Ukrainy? Mieszka w Niemczech. A skoro gwiazda gdzieś mieszka, to znaczy, że chce tam mieszkać (gdyby nie chciała, ma kasę by mieszkać gdzie indziej). Więc, tak, to jest Niemka pełną gębą.
      Strasznie mnie to irytuje. Są sobie Polak i Polka w Niemczech (taki przykład), mają dziecko, które od urodzenia mieszka w Niemczech, mówi po niemiecku, rodzice polskiego itd. nie uczą bo po co, i tak zostanie w Niemczech, bo lepiej. A i tak ludzie powiedzą, że to polskie dziecko. No kurna mać, pod jakim względem?! Narodowości się nie dziedziczy, ją się nabywa.
      *Kurwin chyba :P. Nienawidzę dziada. Ale za dużo bym się napisała, obalając każdą jego bzdurną tezę o.O

      Usuń
    3. Reklama jest nagrodą, nie dziękuj :D

      Usuń
    4. Ja chcę mieć czyste sumienie i mówię Korwin :P Moja mama toczy walkę na fb z takim jej kolegą, co jest za panem Mikke. Pamiętam, że jednego posta od niego mi pokazała, jak zobaczyłam ze coś tam pisał o Palikocie i nazwał go Palikmiotem, to ja mamie szepczę: "to napisz mu że Korwin to Kurwin" :D

      Usuń
    5. Haha :D Powiedz mamie, że jej kibicuję w tej bitwie gorliwie :3

      Usuń
    6. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

      Usuń
    7. Oj sorr, usunęłam komentarz przez przypadek XD. No ok, ok, na pewno kiedyś się rozpiszę ;)

      Usuń